"Siłą kobiet w biznesie jest ich empatia" - rozmowa z Kamilą Kurkowską

Czy emocjonalność i wrażliwość to dla kobiet przeszkody na drodze rozwoju w branży prawniczej? Zapytaliśmy Kamilę Kurkowską o szanse i trudności w świecie prawa, jakie napotykają kobiety, a także o działalność fundacji Women in Law, której jest założycielką i prezeską. Nasza rozmówczyni nie ma wątpliwości, że emocje to kobieca siła!

Agnieszka Adamska, Wirtualna Polska: Fundacja Women in Law jest dość nowym projektem - istnieje od 7 miesięcy. Co było impulsem do jego stworzenia?

Kamila Kurkowska: Impulsów było kilka. Od początku swojej kariery jestem związana z branżami: doradczą i prawniczą. Czasami moje działania w tych obszarach się zazębiają. Jakiś czas temu współtworzyłam projekt Senso.Lab dotyczący innowacyjności, różnorodności oraz zarządzania pracownikami, który był skierowany właśnie do biznesu. Widziałam bardzo duży rozdźwięk pomiędzy tym, jak ten temat różnorodności dla biznesu jest istotny a z drugiej strony jak jest pomijany w branży prawniczej. Gdzieś tam w kuluarach i w mediach społecznościowych dyskutowano, ile kobiet, na jakich stanowiskach pracuje w branży prawniczej, ale do tej pory nie powstała żadna organizacja lub instytucja, która rzeczywiście zajęłaby się tym w usystematyzowany sposób.

Czyli branża prawnicza to wciąż środowisko, w którym prym wiodą mężczyźni?

Jakiś czas temu rozmawiałam z dziennikarzem jednego z czołowych dzienników, które przeprowadzają rankingi kancelarii prawnych. Również poruszaliśmy ten temat i dziennikarz ze zdziwieniem stwierdził, że rozmawiał z piętnastoma partnerami zarządzającymi największych kancelarii i wśród nich była tylko jedna czy dwie kobiety. Mnie to nie zaskakuje - tak wygląda rynek. Ponad rok temu uczestniczyłam w wydarzeniu branżowym, które dotyczyło nowoczesnych technologii w branży prawniczej. Publiczność była zróżnicowana - połowę sali zajmowały kobiety, drugą połowę mężczyźni, ale wśród jedenastu prelegentów była tylko jedna kobieta.

To nie jest tak, że branża prawnicza jest maskulinizowana. Problem pojawia się w momencie, gdy zaczniemy analizować strukturę kancelarii prawnych. Na najniższych i średnich szczeblach jest bardzo dużo kobiet, natomiast na stanowiskach najwyższych - właścicieli czy partnerów - kobiet jest jak na lekarstwo.

Widzę z własnego doświadczenia, że empatia jest właśnie tą siłą i przewagą kobiet nad mężczyznami. To wynika z kulturowych uwarunkowań, że zostało nam narzucone i oczekuje się od nas, że będziemy spełniać potrzeby innych i troszczyć się o innych. Dzięki temu jest nam dużo łatwiej wczuć się w klienta i zrozumieć jego potrzeby

Jak z tym walczyć?

Nasza fundacja chce zmieniać status quo branży prawniczej. Jestem bardzo zaangażowana w tematy dotyczące innowacji i nowych technologii, a nie ma innowacji bez różnorodności. Jeżeli wśród partnerów czy wspólników występują sami mężczyźni mniej więcej w tym samym wieku i mają bardzo podobne doświadczenia zawodowe, to trudno, żeby tak jednorodne grono wypracowało jakieś innowacyjne rozwiązania. To zjawisko jest w pełni zrozumiałe. Każdy psycholog społeczny potwierdzi, że lubimy otaczać się ludźmi, którzy są tacy sami, jak my - to ułatwia pracę i wzajemną komunikację w zespole. Z tego punktu widzenia trudno dziwić się partnerom, że nie chcą dopuszczać do siebie kobiet, skoro to zaburza sposób funkcjonowania firmy. Jednak po tym ostatnim wydarzeniu stwierdziłam, że trzeba coś z tym zrobić. Potrzebne było forum do wymiany doświadczeń i wiedzy, dlatego stworzyłam platformę promującą kobiety - prawniczki. To nie jest tak, że prawniczek w tej branży nie ma.

Może to wina stereotypowego myślenia i przekonania, że kobiety w świecie prawa nie dadzą sobie rady, są zbyt emocjonalne i zbyt wrażliwe. Czy takie cechy mogą przeszkadzać w tej branży?

Stereotypy na pewno przeszkadzają. Bardzo ciekawie mówi o tym Jacek Santorski. Musimy pamiętać o stereotypach narzucanych nam przez otoczenie, ale też o autostereotypizacji, czyli jak my - kobiety myślimy same o sobie. W naszym społeczeństwie, zarówno wśród kobiet, jak i wśród mężczyzn, jest takie przekonanie, że kobiety są zbyt emocjonalne i jeżeli wykazują dużą wrażliwość, to znaczy, że nie są skuteczne. Z kolei skuteczność kobiet w biznesie kojarzona jest z bezwzględnością, wyrachowaniem i brakiem sentymentów - i to o znacznie większym natężeniu, niż u mężczyzna na tym samym stanowisku. Jeżeli kobieta jest ciepła, empatyczna i kobieca, to z automatu postrzega się ją jako nieprofesjonalną i nieskuteczną.

Mam poczucie, że przyszłość będzie należała do kobiet z dwóch powodów. Po pierwsze, środowisko kobiece - i nie tylko kobiece - coraz bardziej opowiada się za równością płci i za tym, żeby kobiety miały takie same prawa i obowiązki. Ten ruch rośnie w siłę. Dodatkowo, coraz więcej mówi się, że klient powinien być zawsze w centrum naszych zainteresowań. Widzę z własnego doświadczenia, że empatia jest właśnie tą siłą i przewagą kobiet nad mężczyznami. To wynika z kulturowych uwarunkowań, że zostało nam narzucone i oczekuje się od nas, że będziemy spełniać potrzeby innych i troszczyć się o innych. Dzięki temu jest nam dużo łatwiej wczuć się w klienta i zrozumieć jego potrzeby.

Jeżeli wśród partnerów czy wspólników występują sami mężczyźni mniej więcej w tym samym wieku i mają bardzo podobne doświadczenia zawodowe, to trudno, żeby tak jednorodne grono wypracowało jakieś innowacyjne rozwiązania.

Pani fundacja zajmuje się wspieraniem kobiet - prawniczek. W jakim zakresie mogą liczyć na waszą pomoc?

Bardzo zależy nam na integracji środowiska prawniczego - zarówno poziomo, czyli wśród osób już aktywnych zawodowo, jak i pionowo, czyli wśród młodych prawniczek, aplikantek i absolwentek prawa. Mamy kilka działań odpowiadających na różne ich potrzeby. Jesteśmy organizatorem wydarzeń związanych z branżą prawniczą. Na tych eventach prelegentkami są głównie kobiety. Oczywiście, zdarzają sią również mężczyźni, bo naszym założeniem jest promowanie różnorodności. Ale jednak zależy nam, żeby występowały tam kobiety, często bez doświadczenia w wystąpieniach publicznych - chodzi o to, żeby budować ich rozpoznawalność w branży i markę personalną. Organizujemy też konkurs “Prawo z technologią w tle”, który jest adresowany do studentek przed obroną albo do absolwentek, które napisały w ubiegłym roku pracę magisterską. To konkurs na najlepszą pracę magisterską, której temat łączy prawo z nowymi technologiami. Uważamy, że nowe technologie to coś, dzięki czemu prawniczki mogą budować swoją przewagę konkurencyjną na rynku. Z kolei w kwietniu ruszamy z programem mentoringowym dla studentek czwartego i piątego roku studiów prawniczych i absolwentek do trzydziestego roku życia. Na rynku jest dość dużo takich programów dla kobiet, ale my chcemy ograniczyć naszą działalność jedynie do branży prawniczej. Mentorami będą prawniczki i prawnicy z dużym doświadczeniem i osiągnięciami w zawodzie. Planujemy też przeprowadzić badanie branży prawniczej i sprawdzić, ile kobiet faktycznie jest w tym środowisku, na jakich stanowiskach pracują i ile zarabiają. Robimy też video rozmowy z wybitnymi prawniczkami, które są autorytetami w tej branży.

Czy na podstawie rozmów z tymi doświadczonymi prawniczkami może pani stwierdzić, że rola kobiety w tej branży ewoluowała na przestrzeni ostatnich lat? Jest trochę lepiej, niż było?

Sam fakt, że istnieje taka fundacja, jak nasza, że pojawiamy się na różnych forach i mówimy głośno o tych problemach, już przynosi efekty. Od zeszłego roku liczba prelegentek na wydarzeniach branżowych stopniowo się zwiększa. Naszą misją jest to, żeby głośno mówić o roli kobiet w tej branży i żeby ten temat był cały czas żywy. To się zmienia, ale proszę pamiętać, że branża prawnicza jest dosyć konserwatywna, więc na wyraźne zmiany z pewnością trzeba będzie jeszcze poczekać.

uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij
Wyłącz Adblocka, aby w pełni cieszyć się zawartością tej strony.